O nas

Joana: Szczesliwie zakochana w zyciu. Wyznawczyni wloskiej polityki kuchennej, zyjaca twierdzeniem, ze przy stole czlowiek sie nie starzeje (chociaz z braku stolu, posilki swe zjada w lozku). Do miski makaronu chetnie spozywa dobry film i popija to roznorakimi naparami herbacianymi. Zagoniona w wir nauki, spaceruje ulicami starego Krakowa w poszukiwaniu miejsc milych duszy i cialu. Absolutny antytalent plastyczno-sportowy. Marny fotograf i znakomity hipochondryk. Piewca podrozy, milosnik jezykow obcych, oddana fanka piora pana Pilcha.


________



Sonia: Melancholijny, zakochany we wszystkim, co emanuje i objawia sie pieknem, slomiany ogien. Kocham kuchnie, ktora smakuje przyjemniej niz seks, oczy, ktore nie zwazajac na slowa opowiadaja cudowne historie, budynki, ktore pozwalaja tym oczom przygladac sie sobie i chlodna trawe pod stopami. /'Cien anos de soledad'. 'Babel'. 'Jestem'. Roiboos, sencha *najchetniej Harney and sons. Montepulciano, limoncello, whisky z truskawka. Wszystko, co pachnie drzewem sandalowym i jasminem. Makaron, ktory pozwala sie gryzc./